uwielbiam ludzką naturę, niemyślenie o rzeczach sprawiających nam przykrość i odstawianie nieporządnych myśli wychodzi nam najlepiej, czego się nie robi dla własnej przyjemności. poza tym +10kg po świętach, trochę zmarnowanego w łóżku czasu, motywacja sięgająca dna, nigdy więcej nie życzcie mi wesołych świąt, jakoś się nie sprawdza, nie pozostanę jednak dłużna - SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU everyone.
jakie słodziutkie :*
OdpowiedzUsuń